Dwuletnia dziewczynka choruje na glejaka prawego nerwu wzrokowego. Jedyną szansą na wyleczenie jest kosztująca ponad 300 tys. zł zagraniczna operacja. Liczy się czas i każdy grosz stąd kiermasz i licytacje podczas turnieju.
Ciekawych przedmiotów było sporo, w tym biżuteria, zegarki, vouchery na siłownię i do szkoły tenisa ziemnego. Jednak hitem licytacji okazała się koszulka. Jedna od Czesława Langa, organizatora wyścigu Tour de Pologne. Druga od Anity Włodarczyk, naszej mistrzyni świata w rzucie młotem z jej podpisem pod 78 m. 30 cm, należącym do niej rekordem świata.
W Lęborku odbyła się kolacja charytatywna dla Natalii Kryger. Zebrano 2 tysiące 360 zł. To kropla w morzu potrzeb, ale morze składa się właśnie z takich kropel. – Na koncie Natalii jest obecnie ok. 260 tys.
zł a potrzebujemy 310 tys. zł na operację, która ma się odbyć w Niemczech, w Tübingen, gdzie tamtejsi lekarze chcą się podjąć usunięcia nowotworu nerwu wzrokowego, który uszkadza jej lewe oko. Na prawe już nie widzi- mówi Małgorzata Wos, koordynator wolontariuszy grupy “Młodzi dla Świata”. – Ta operacja musi się odbyć jak najszybciej.
Każda drużyna, która traciła bramkę wpłacała 5 zł na leczenie Natalii. Aby dołączyć do dalszych działań, można dołączyć do grupy “Młodzi dla Świata” na Facebooku.