Już w marcu 2024 BBC i niemiecki magazyn “Auto Motor und Sport” ogłosili, że szef Red Bulla, Brytyjczyk, poinformował kierownictwo zespołu o swojej decyzji o odejściu. Decyzja ta wynikała z zarzutów, które zostały zgłoszone w kierunku szefa zespołu, Christiana Hornera. Według Polskiej Agencji Prasowej pod koniec ubiegłego roku, pojawiły się zarzuty dotyczące niewłaściwego zachowania wobec jednej z kobiet pracujących w zespole Formuły 1.
Wewnętrzne dochodzenie przeprowadzone przez Red Bull Racing nie potwierdziło tych oskarżeń. W lutym Horner został oczyszczony z zarzutów, chociaż kobieta złożyła zawiadomienie do prokuratury. Red Bull potwierdził, że zażalenie zostało oddalone, argumentując, że dochodzenie było sprawiedliwe, skrupulatne i bezstronne.
Zespół zadeklarował, że ze względu na poufność dochodzenia i wykorzystanie prywatnych informacji, nie będzie komentował tej sprawy dalej. Brytyjczyk był szefem Red Bulla od 2006 roku, kiedy zespół wstąpił do Formuły 1. Od pewnego czasu 65-letni Newey nie zgadzał się z decyzjami Hornera, jednak do publicznego konfliktu między nimi nie doszło.
Newey ogłosił, że uważa, iż nadszedł odpowiedni moment, aby przekazać swoją rolę innym i poszukać nowych wyzwań. Jego aktualny kontrakt z Red Bullem obowiązuje do końca sezonu 2025, jednak już wiadomo, że odejście z zespołu nie oznacza zakończenia jego zaangażowania w Formule 1. Nieoficjalnie wiadomo, że Ferrari, Mercedes i Aston Martin są zainteresowane zatrudnieniem Neweya.
Czterokrotny mistrz świata Niemiec Sebastian Vettel nawet powiedział, że jeśli Brytyjczyk przystąpi do zespołu Mercedesa, to on również będzie gotowy powrócić do rywalizacji z tym zespołem.