Madison Keys przed półfinałem: Wszyscy znają doświadczenie gry na mączce ze Świątek.

Madison Keys w ćwierćfinale pokonała Tunezyjkę Ons Jabeur 0:6, 7:5, 6:1, choć zaczęła od przegrania ośmiu gemów z rzędu. W stolicy Hiszpanii wcześniej tylko raz grała w 1/8 finału – w 2016 roku, a większość startów kończyła już na pierwszej rundzie, choć większość specjalistów uważała, że jej agresywny styl powinien dobrze pasować na tych kortach.

Jest to teoria, która nie miała pokrycia w efektach, ale w tym roku wreszcie dopasowały się do siebie korty i gra Keys. Poproszona o wyjaśnienie, co oznacza sformułowanie “ta Madison”, Keys odparła z uśmiechem, że chodzi o tę obecną, czyli starszą i mądrzejszą niż kiedyś.

W końcu zmieniła podejście do gry na “mączce”. Może nie pokochała tej nawierzchni, ale na pewno przestała z nią walczyć.

Stara się do niej dopasować, co przekłada się na wyniki. Na ten mecz Iga Świątek czekała od miesięcy.

Ze Świątek ma bilans 1-2 i choć wygrała ich ostatnią potyczkę w 2022 roku w Cincinnati, to na korcie ziemnym przegrała w Rzymie w 2021 roku 5:7, 1:6. Świątek podkreśliła, że korty ziemne różnią się między sobą, co wpłynie na ich starcie.

Podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego przyznała, że wciąż jest na etapie przystosowania się do nawierzchni ziemnej. Łatwiej jest jej przejść z twardych kortów na “mączkę” niż odwrotnie, ale proces przystosowania się trwa, zwłaszcza jeśli kilka miesięcy wcześniej grało się na innej nawierzchni.

Świątek rozbawiła dziennikarzy w Madrycie, podkreślając różnice między kortami ziemnymi w różnych miastach. Półfinałowe starcie z Keys odbędzie się zapewne w czwartkowy wieczór, co wymaga dostosowania taktyki do warunków pogodowych i konkretnej rywalki.

Ponadto to już półfinał, więc każdy taki pojedynek jest trudny.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *