Pogoda w ostatnich dniach nie sprzyjała żużlowcom, ale drużynie Falubazu udało się w czwartek (18 kwietnia) rozegrać na własnym torze mecz sparingowy ze Stalą Rzeszów. – Mam nadzieję, że plandeka dobrze się zachowa, jest to produkt nowej generacji. Oczywiście, w miarę możliwości, będziemy chcieli ją jak najszybciej ściągnąć i dobrze przygotować tor do meczu.
Na 21 kwietnia prognozy pogody są jednak zdecydowanie lepsze, dlatego są spore szanse, by wieczorem doszło do ścigania. – Oczywiście pomaga wtedy, gdy pada na nią deszcz, ale ma też minusy, bo woda potrafi pod nią podciekać. Mam nadzieję, że deszczu nie będzie dużo i struktura toru nie zmieni się, a w niedzielę pogoda będzie zdecydowanie lepsza i plandekę będzie można szybko ściągnąć z toru i jak najlepiej przygotować nawierzchnię.
Jarosław Hampel, 10. Przemysław Pawlicki, 11. Rasmus Jensen, 12.
Jan Kvech, 13. Piotr Pawlicki, 14. Oskar Hurysz, 15.
Krzysztof Sadurski. Max Fricke, 2. Wadim Tarasienko, 3.
Jaimon Lidsey, 4. Kacper Pludra, 5. Jason Doyle, 6.
Kacper Łobodziński, 7. Kevin Małkiewicz. Hej, hej Falubaz!
Było jak w ringu. Świetna prezentacja zesp…
Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?