Michał Probierz zaskoczył składem, bo niektórych podstawowych graczy zostawił na ławce rezerwowych, w tym Roberta Lewandowskiego i Wojciecha Szczęsnego, a innych wysłał na trybuny. Tak naprawdę to jednak było tylko pozorne zaskoczenie, bo selekcjoner musiał podjąć decyzję o ostatecznej kadrze na EURO 2024. Sprawdzał zatem tych zawodników, co do których miał największe wątpliwości. Polska wygrała z Ukrainą.
Obaj znaleźli się w podstawowym składzie na spotkanie z Ukrainą. Milik na boisku był jednak tylko trzy minuty i z bolesnym urazem musiał opuścić boisko. Milka zastąpił Kacper Urbański i to pierwszy z wychowanków Lechii, który w tym spotkaniu zadebiutował w pierwszej reprezentacji Polski. Występ 19-latka trzeba uznać za udany.
Pokazywał się, brał udział w grze ofensywnej, nie miał żadnych kompleksów. Jeśli miał do siebie przekonać trenera Probierza, to występem przeciwko Ukrainie to zrobił. Kacper po godzinie opuścił boisko, a sytuację trochę wymusiła kontuzja Tarasa Romanczuka. Za Urbańskiego na boisku pojawił się Jakub Kałuziński i to drugi debiutant z grona wychowanków Lechii.
Kuba został powołany przez Probierza już w trakcie okresu przygotowawczego, więc miał swoją szansę, aby pokazać selekcjonerowi, że może pomóc drużynie na EURO 2024. Ukraińcy zdołali odpowiedzieć jednym golem tuż przed przerwą. Ostatecznie Polska wygrała z Ukrainą 3:1. Internauci dopisali i zobaczcie świetne memy dotyczące meczu Polski z Ukrainą.
Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?