Sytuacja dla piłkarzy Lechii jest bardzo jasna. Jeśli przynajmniej zremisują w Krakowie, to już definitywnie zapewnią sobie awans do PKO Ekstraklasy. Zadanie nie będzie łatwe, bo rywal jest wymagający i wciąż walczy o to, aby zagrać jeszcze w barażach o promocję do najwyższej klasy rozgrywkowej. W jakim składzie Lechia zagra w Krakowie?
Inna opcja, która zagwarantuje gdańszczanom promocję, to niedzielne zwycięstwo Arki Gdynia nad Zagłębiem Sosnowiec. Kto z Lechii może odejść, a kto zostanie dłużej? Problem jest jednak gdzie indziej, bo klub nie otrzymał licencji w pierwszym terminie na grę w krajowej elicie. Komisja wskazała niespełnienie kryterium F.04 podręcznika licencyjnego, który nakłada obowiązek na klub wykazania, że na 31 marca nie ma żadnych przeterminowanych zobowiązań, które były wymagalne na dzień 28 lutego roku kalendarzowego, w którym zaczyna się dany sezon licencyjny.
Lechia ma mieć zaległości wobec Mario Malocy, Davida Steca i jednej z agencji menedżerskich, co ma się zamykać w kwocie około 700 tysięcy złotych. Teraz Lechia ma pięć dni na odwołanie się od tej decyzji, a tak naprawdę to na spłacenie zaległości, aby odwołanie było skuteczne i licencja została przyznana. Podobno uregulowanie tych zaległości nie będzie stanowić problemu. Wówczas licencja zostanie przyznana, ale nie można wykluczyć kary finansowej albo odjętych punktów na starcie do nowego sezonu.
“Decyzja komisji ma związek z zaległościami klubu wobec Davida Steca, Mario Malocy oraz agencji Wolak Management. Od początku procesu licencyjnego trwały wytężone prace, by mimo trudnych okoliczności Lechia Gdańsk otrzymała licencję w pierwszym terminie. Odwołujemy się od negatywnej decyzji i zrobimy wszystko, by jak najszybciej zakończyć proces, uzyskując pozytywną decyzję w drugim terminie. Prosimy wszystkich kibiców o cierpliwość i dalsze wsparcie w walce o powrót do Ekstraklasy i odbudowę klubu.
Do czasu zakończenia procesu licencyjnego klub nie będzie udzielał kolejnych komentarzy” – poinformował klub. Sztab szkoleniowy i piłkarze w całości jednak koncentrują się na meczu z Wisłą i wywalczeniu awansu na boisku, co powinno być już tylko formalnością. Drużyna zapewnia, że nawet ewentualna porażka zespołu z Katowic w piątek, co już zapewni awans Biało-Zielonym, nie wpłynie w żaden sposób na postawę zespołu w Krakowie. A już w piątek Lechia poinformowała, że spłaciła wszystkie wymagane zaległości.
“Z przyjemnością informujemy, że nasz klub dokonał wszystkich wymaganych przez Polski Związek Piłki Nożnej płatności. Możemy teraz skupić się na wynikach naszej pierwszej drużyny i życzyć zawodnikom powodzenia w meczu. Przywieźmy 3 punkty z Krakowa przed meczem derbowym!” – poinformowała Lechia w komunikacie.
W zwiazku z tym, że żadna ze stron nie będzie kalkulować, obie drużyny będą chciały wygrać. “Wisła zdobyła Puchar Polski i tego jej gratuluję, ale teraz musi skupić się na tym, aby zapewnić sobie miejsce w barażach. Doceniając i szanując przeciwnika chcemy zgarnąć trzy punkty. Mam nadzieję, że po sobotnim meczu będziemy już w Ekstraklasie.
Jeżeli w sobotę wyjdziemy na boisko już jako zespół z Ekstraklasy, to niczego nie zmieni się w naszym podejściu. Głównym celem jest wygranie ligi i nie ma mowy o odpuszczaniu. Musimy być fair wobec siebie, kibiców i właścicieli. W kwestii licencji wierzę, że wszystko się zakończy pomyślnie dla klubu – powiedział Szymon Grabowski, trener Lechii.
17.30. Transmisja w Polsacie Sport 2. Dołącz do nas na Facebooku! Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy.
Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?