W majowe popołudnie Wisła Kraków pokonała po dogrywce Pogoń Szczecin w wielkim finale rozgrywek. W drugiej połowie spotkania Efthymios Koulouris dał prowadzenie rywalom, lecz Eneko Satrustegui doprowadził do wyrównania w doliczonym czasie gry.
Na początku dogrywki Angel Rodado zdobył bramkę na 2:1 dla Białej Gwiazdy, co zagwarantowało im zwycięstwo nad przeciwnikiem wyższej klasy rozgrywkowej. Pogoń Szczecin otrzyma srebrne medale i nagrodę pocieszenia w wysokości 760 tys.
złotych. Oba zespoły otrzymały premie za wygrywanie kolejnych rund, które do finału wyniosły ponad 500 tys.
złotych. Zdobywca Pucharu Polski zacznie rozgrywki na arenie międzynarodowej od 1. rundy kwalifikacji Ligi Europy.
W przypadku przegrania dwumeczu, będzie miał szansę gry w 2. rundzie kwalifikacji Ligi Konferencji. Każda kolejna runda europejskich pucharów to dodatkowe pieniądze dla krakowian.
Wciąż w walce o awans do PKO Ekstraklasy, Biała Gwiazda dość niespodziewanie jako pierwszoligowiec zakwalifikowała się do finału Fortuna Pucharu Polski. Premie dla zawodników za wygranie krajowego pucharu uzależnione są od awansu klubu do PKO Ekstraklasy, podkreślił prezes klubu Jarosław Królewski.
Wisła Kraków zajmuje 5. miejsce w tabeli Fortuna 1. Ligi po 30 spotkaniach.
Zmaga się o awans do PKO Ekstraklasy, a walka o miejsca gwarantujące grę w barażach jest bardzo zacięta. Różnica między trzecim GKS-em Tychy, a siódmą Wisłą Płock to zaledwie 3 “oczka”.
Do końca sezonu pozostały 4 kolejki. Pierwsza oprawa kibiców Wisły Kraków na finale Pucharu Polski była widowiskowa.