W swoim przedbiegu biało-czerwoni trafili na mocnych rywali, ale wygrali ze sporą przewagą i bezpośrednio zakwalifikowali się do niedzielnego finału A. Drudzy na mecie Włosi stracili do Polaków ponad dwie sekundy, a trzeci Holendrzy – cztery. Jak podaje Polska Agencja Prasowa pozostałe polskie załogi spisywały się przeciętnie lub słabo. Polacy zajęli trzecią lokatę w przedbiegu i szansy na awans do finału będą szukać w repasażu.
Do zwycięzców Włochów stracili blisko 21 sekund, a do drugich Rumunów – 20. Biało-Czerwone wystąpią w repasażu. Także w wyścigu repasażowym wystąpią wioślarki z czwórki podwójnej.
Ta załoga sięgnęła w Tokio po wicemistrzostwo olimpijskie, lecz po wielu zawirowaniach, w łódce pozostała tylko Marta Wieliczko. Do konkurencji czwórek bez sterniczki zgłosiło się tylko pięć ekip, a więc przedbieg miał na celu tylko rozstawienie załóg w finale. Polki nie straciły szansy na występ w finale, ale po czasach widać (17 sekund straty do zwycięskiej załogi z Grecji), że rywalki pływają w innej lidze.
W Szegedzie równolegle z czempionatem Starego Kontynentu rozgrywane są europejskie regaty kwalifikacyjne do IO w czterech konkurencjach. ! [Polskie osady wciąż w grze o igrzyska.
Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?