Po pauzie za kartki wraca Iwan Żelizko i do dyspozycji po urazie będzie też Dominik Piła. Nie zagra strzelec zwycięskiego gola w pierwszym meczu tych drużyn w Warszawie, czyli Tomas Bobcek, który musi odpocząć za cztery żółte kartki. Pozostali zawodnicy są także do dyspozycji. Oczywiście wyjątkiem jest pauzujący Bobcek – zdradził Szymon Grabowski, trener Lechii.
Sztab Biało-Zielonych ma nad czym myśleć. Pauzę za kartki zakończył Żelizko, zastąpiony musi być Bobcek, a na prawej obronie o miejsce w składzie rywalizują Piła z Dawidem Bugajem. Lechia krok po kroku do ekstraklasy. Jeśli chodzi o atak, to po meczu chciałbym móc powiedzieć, że to nie był dla nas problem, że Bobcek nie mógł wystąpić.
Jestem przekonany, że Łukasz Zjawiński dobrze go zastąpi, bo to właśnie on wyjdzie w podstawowym składzie na pozycji numer dziewięć. Jego kontakt z piłką w Łęcznej był kluczowy przy zdobytej przez nas bramce, a jeśli chodzi o pracą bez piłki, to jego profil jest podobny do Tomasa. Dużo już zdradziłem, więc ostatnią odpowiedź, czyli zagra Żelizko czy Louis D’Arrigo, zostawię na razie dla siebie – zakończył z uśmiechem trener Grabowski.