Po bramkach najważniejsze są jednak trzy punkty. Chociaż gra nie była najlepsza, to zwycięstwo jest najważniejsze – powiedział napastnik Biało-Zielonych.
Do tej pory w tym sezonie zdobyłem pięć goli, a teraz mam już dziewięć i jestem naprawdę zadowolony. Mam nadzieję, że jeszcze strzelę kilka bramek – podsumował Bobcek.
Poza tym spisywał się bez zarzutu. Po meczu był rozczarowany, że nie udało mu się zachować czystego konta.
Aktywny w obronie i grze ofensywnej. Asystował przy pierwszym golu, który zdobył Bobcek.
Wywiązał się z zadań defensywnych. Skuteczny w defensywie, ale mniej skuteczny w ataku.
Kapica odegrał kluczową rolę w zespole, zaliczając asysty przy drugim i trzecim golu dla Lechii. Zachowywał się dobrze w polu karnym.
Był blisko hat-tricka, ale jedną z akcji powinien lepiej wykorzystać. Toczył zacieśnione pojedynki z defensorami i mógł dodać asystę.
W takiej grze, jaką zaprezentował Bobcek, jest zdecydowaną wartością dodaną dla zespołu. Grał zbyt krótko, żeby go oceniać.
Jednak wykorzystał swój czas bardzo dobrze i za to zasłużył na ocenę. W ostatniej akcji meczu strzelił gola i zapewnił Lechii zwycięstwo.