W sobotę odbyły się mieszane wyścigi sztafetowe w ramach Akademickich Mistrzostw Świata w triathlonie. Polacy wystawili dwie drużyny. Każdy zawodnik miał do pokonania dystans supersprinterski, czyli 300 m pływania, 5 km jazdy na rowerze i 2 km biegu.
Pierwsza z naszych ekip, uchodząca za mocniejszą, startowała z nadziejami medalowymi. Po zmianie, polska drużyna prowadziła w stawce, podobnie jak po starcie Jamesa Kadziaka. Woźniak musiała jedynie utrzymać pierwszą pozycję, by nasza reprezentacja mogła cieszyć się ze złotego medalu.
Aktualna mistrzyni Polski na dystansie olimpijskim miała trochę straty przed biegiem, ale wszyscy wiedzieli, że w tej dyscyplinie prezentuje się znakomicie. Drugą z naszych ekip na mecie zameldowała się jako trzynasta. Trenerzy akademickiej reprezentacji Polski są bardzo zadowoleni z występów biało-czerwonych.
Zawodnicy z aż 28 państw brali udział w zawodach. Cieszą nas medale naszych zawodników. Nie ukrywam, że myśleliśmy, że nasza reprezentacja zakręci się wokół medalu w sztafecie, ale srebro to spora niespodzianka.
Świetne zmiany i ustawienie naszych zawodników miały kluczowe znaczenie. Cała nasza reprezentacja zanotowała równe starty, a trzy miejsca na podium cieszą nas wszystkich. Francja (I drużyna) – 1:16.26
– 2.
Polska (I drużyna) – 1:16.34
– 3. Stany Zjednoczone (I drużyna) – 1:16.39