Mena to z całą pewnością bardzo ważny piłkarz dla Lechii. Miał duży wpływ na awans Biało-Zielonych do PKO Ekstraklasy, a w tym sezonie prezentuje się najlepiej spośród graczy ofensywnych. Strzelił jednego gola i ma jedną asystę, a mógł mieć więcej, gdyby koledzy z drużyny potrafili strzelić bramki po bardzo dobrych podaniach skrzydłowego z Kolumbii. Pracował od pierwszego dnia w tym klubie jak nikt inny, aby się rozwijać i osiągnąć kolejny krok.
To dopiero początek, a wiele kolejnych kroków czeka go w przyszłości – powiedział Paolo Urfer, prezes Lechii, dla oficjalnego serwisu klubowego. Mena prezentuje się na tyle dobrze, że już cieszy się zainteresowaniem innych klubów. Argentyński CA Talleres chciał za niego zapłacić 2,5 miliona euro, ale Lechia odrzuciła tę ofertę i liczy w przyszłości na lepszy zarobek. – Jestem bardzo szczęśliwy, że przedłużyłem kontrakt z Lechią.
Ostatni sezon był niesamowity i chciałbym podziękować władzom klubu, drużynie, trenerom i kibicom, że mogłem być tego częścią. Wielu chwil, takich jak mecz derbowy czy feta po awansie, nie zapomnę do końca życia. Mimo trudnego początku wierzę, że wspólnie osiągniemy dużo w Ekstraklasie – powiedział Mena po podpisaniu nowej umowy, która będzie ważna do końca czerwca 2028 roku. Kto jest numerem jeden?
Kibice wciąż czekają na informację o podpisaniu nowej umowy z Maksymem Chłaniem. Ukrainiec ma ważny kontrakt do końca czerwca 2025 roku i jeśli klub z Gdańska nie przedłuży z nim umowy, to Chłań będzie mógł w przyszłym roku odejść z Lechii, która nic nie zarobi. Dołącz do nas na Facebooku! Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy.
Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?