W Gdyni czuć duże napięcie. Kibice żółto-niebieskich mobilizują się, aby wesprzeć drużynę w najważniejszym momencie rozgrywek.
Mecz Arki z trzecim w tabeli GKS-em Katowice przy Olimpijskiej zobaczy komplet publiczności. Spodziewanych jest 12-13 tysięcy fanów, w tym grupa 720 osób ze Śląska.
– Było ciężko (po derbach Trójmiasta przegranych 1:2 – przyp.). Nie będziemy zakłamywać rzeczywistości.
Na drugi dzień po meczu spotkaliśmy się, aby się zregenerować i porozmawiać. Tak, jak mówiłem, niewytłumaczalne jest to, co się wydarzyło i to w zawodnikach siedzi.
Widać jednak, że te emocje z tych negatywnych przechodzą w ambicję sportową. Myślę, że ta ambicja jest podrażniona i u piłkarzy i u mnie.
Idzie to w coraz lepszym kierunku. Po 33 kolejkach Fortuny 1 Ligi druga w tabeli Arka ma na koncie 62 punkty, a znajdujący się lokatę niżej GKS 59.
W przypadku równej liczby punktów o miejscu decydują mecze bezpośrednie. Oznacza to, że przegrana w Gdyni zepchnie żółto-niebieskich z miejsca dającego awans do grupy, którą czekają baraże.
– Nie możemy w ogóle myśleć o barażach w tej chwili, bo my bardzo mocno motywujemy zespół na niedzielę. Jako sztab musimy oczywiście myśleć o różnych scenariuszach, ale jesteśmy w pełni skoncentrowani na tym, co będzie w niedzielę.
– Nie będziemy bronili remisu i też nie zgadzam się z opiniami, że broniliśmy remisu z Lechią. Będziemy grali aktywnie.
A aktywne granie jest wtedy, kiedy obrońcy wymieniają się piłką i przygotowują atak pozycyjny. Postawimy na naszą grę, którą prezentujemy przez cały ten sezon.
Pod presją będzie jednak nie tylko Arka. GKS Katowice również stoi przed wielką szansą.
– Bardzo dużo mówi się w Polsce o mentalu i o tym, jak sobie z nim ma radzić trener. Uważam, że ta sfera jest w naszym kraju zaniedbana.
Słyszałem wypowiedzi, że piłkarz to nie ma presji, a większa jest w innych dziedzinach życia. Nie zgodzę się, bo jeśli młody piłkarz gra przed 20-, 30-, czy 40-tysięczną publicznością i popełni błąd, to spada na niego fala hejtu.
A potem ciężko takiego młodego człowieka pozbierać. My nie mamy wykształcenia psychologicznego.
Wspieramy się często psychologiem, którego w klubie mamy od niedawna. Zawodnicy często wzbraniają się przed tą pomocą – zaznacza Łobodziński.
Mecz Arka Gdynia – GKS Katowice rozpocznie się w niedzielę o godz. 15, tak jak wszystkie pozostałe spotkania 34 kolejki.
Transmisja na kanale Polsat Sport 3. Od godz.
13 rozpoczną się aktywności związane z nadchodzącym Dniem Dziecka. Maluchy będą mogły się bawić pod stadionem na dmuchańcach, skosztować popcornu, waty cukrowej, czy skorzystać z malowania twarzy.