Trasa liczyła 12 km, a wartki nurt spowodował, że grupa pokonała szlak w rekordowym tempie – mówi Agnieszka Lis, kierownik biura LOT “Serce Kaszub”. Uczestnicy mieli możliwość podziwiania dzikiej natury z perspektywy kajaka. Na tym terenie stworzono też trzy wiaty wypoczynkowe i parking.
W przerwie podczas spływu bez problemu można tu zorganizować piknik, czy skorzystać z toalet. Mieniące się słońce w lustrze rzeki oraz żywa zieleń roślin, a przy tym odgłosy natury to prawdziwy raj dla ducha. Nic zatem dziwnego, że uczestnicy na metę dotarli w świetnych humorach – zauważa Agnieszka Lis.
Na uśmiechniętych kajakarzy na przystani w Starej Kiszewie czekał poczęstunek oraz upominki. Dziękujemy uczestnikom, obsłudze spływu firmie Czółenko Pana Michała Brandta oraz ratownikom kościerskiego WOPR. Szczególnie dziękujemy pracownikom Gminnego Ośrodka Kultury, Sportu i Turystyki w Starej Kiszewie za pomoc w organizacji wydarzenia.
Balkony, ogrody, plaża, ogródki działkowe. Gdzie nie rozpalisz grilla? Dołącz do nas i śledź “Dziennik Bałtycki” codziennie.
Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?