Okazuje się, że bramkarz reprezentacji Polski popełnił delikatny błąd. Co się stało, że się nie udało? Odpowiedzi na to pytanie podał nowy członek redakcji Meczyki.pl podczas środowego programu.
Wiśniowski przedstawił szczegóły sytuacji opierając się na słowach Wojciecha Szczęsnego z przeszłości. Szczęsny opowiedział o sytuacji z listopada 2019 roku, gdy nagrywali odcinek “Prosto w Szczenę” w Turynie. Mówili wtedy o transferze Piotra Zielińskiego do Barcelony.
Szczęsny podzielił się informacją, którą usłyszał od menedżera agencji Stellari, że “Zielek” pójdzie do Barcelony. Jednak Zieliński zaprzeczył tej informacji, co okazało się być nieprawdą. Wiśniowski przytoczył tę historię, aby pokazać, że czasem informacje, które czytamy, nie sprawdzają się, i że nie zawsze możemy im wierzyć.
Podkreślił, że informacje od tak wiarygodnego źródła jak Wojciech Szczęsny również mogą okazać się błędne. Okazało się, że Piotr Zieliński zamiast do Barcelony, przeniósł się do Mediolanu, aby grać w tamtejszym Interze. Teraz już wiadomo, że transfer do Barcelony nie doszedł do skutku, a Zieliński będzie grał w części półwyspu Apenińskiego.