Apator Toruń zaskoczył swoich kibiców prezentując dwie różne twarze: zespół, który ma problemy z wynikami na wyjazdach oraz bardzo skuteczny zespół bez luk w swoich występach na Motoarenie. Mimo najwyższego w sezonie zwycięstwa z Unią Leszno, drużyna doznała dotkliwych porażek w Gorzowie i Lublinie.
Ekipa “Aniołów” nadal czeka na rzetelną ocenę swojej wydajności. Nadchodzący piątkowy mecz z Betardem Wrocław na własnym torze jest doskonałą okazją do poprawy.
Artiom Łaguta prezentował się znakomicie w tych spotkaniach, natomiast Tai Woffinden wypadł słabo. Spodziewano się także więcej po młodym zawodniku Jakubie Krawczyku sprowadzonym z Ostrowa.
Apator na Motoarenie nie powinien borykać się z największą słabością w tym sezonie. Piotr Baron podkreślił, że mają jeszcze problem z odpowiednim odczytaniem toru, szczególnie na początku meczów.
Koncentrują się teraz na poprawie tego elementu podczas wyjazdów. Kluczowa w nadchodzącym meczu będzie postawa drugiej linii, zwłaszcza Pawła Przedpełskiego, który obecnie jest najsłabszym seniorowym zawodnikiem PGE Ekstraligi.
Zorganizowane grupy kibiców “Aniołów” apelują o zabranie szalika na mecz, a planowane jest zorganizowanie szalikowiska na trybunach w czasie zawodów. Na liście startowej znajdą się następujący zawodnicy: 10.
Robert Lambert, 11. Wiktor Lampart, 12.
Paweł Przedpełski, 13. Emil Sajfutdinow, 14.
Mateusz Affelt, 15. Tai Woffinden, 2.
Daniel Bewley, 3. Bartłomiej Kowalski, 4.
Artiom Łaguta, 5. Maciej Janowski, 6.
Jakub Krawczyk, 7. Marcel Kowolik.
Dodatkowo zachęcamy do dołączenia do nas na Facebooku, gdzie publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jeśli widziałeś coś interesującego lub masz ciekawe zdjęcie lub wideo, podziel się z nami!