Borussia Dortmund, grająca na własnym obiekcie, pokonała dwukrotnego finalistę rozgrywek Atletico Madryt 4:2. Mimo porażki 1:2 w Madrycie, wicemistrz Niemiec awansował dzięki większej liczbie strzelonych bramek.
Do przerwy gospodarze prowadzili 2:0, co premiowało ich awans do dalszej fazy. W tym samym czasie wydarzyły się wielkie rzeczy w Barcelonie.
Drużyna ”Duma Katalonii” prowadziła 1:0, lecz w ciągu jednego meczu straciła cztery bramki przeciwko doskonale się spisującej ofensywie Paris Saint-Germain. W pierwszym meczu FC Barcelona pokonała na wyjeździe paryżan 3:2.
Warto zastanowić się nad definicją słowa “remontada”. Słowo to po hiszpańsku oznacza nie mniej, ni więcej, niż powrót.
Nie po raz pierwszy piłkarski świat oglądał nieprawdopodobny comeback w dwumeczu LM z udziałem FC Barcelony. W sezonie 2012/2013 zawodnicy ze stolicy Katalonii wyeliminowali AC Milan w 1/8 finału, przegrywając 0:4 w Paryżu i wygrywając 6:1 na Camp Nou.
W innych starciach, zwycięzcami 1/4 finału okazali się piłkarze AS Roma oraz Juventus, a także Liverpoolem, który później sięgnął po Puchar Europy. Na Estadio Metropolitano gospodarze wygrali 2:0, a ostatnie zdanie należało do 5-krotnego zdobywcy prestiżowych rozgrywek.
Na Allianz Stadium Portugalczyk strzelił trzy gole wprowadzając Juve do 1/4 finału. W rankingu nie mogło zabraknąć takich starć jak: Olympiakos Pireus – Manchester United (2013/2014), PSG – Chelsea (2013/2014), FC Porto – Bayern Monachium (2014/2015), VfL Wolfsburg – Real Madryt (2015/2016), Manchester City – Monako (2016/2017), czy Atletico Madryt – Liverpool (2019/2020).
Jeśli chcesz zobaczyć największe remontady licząc od sezonu 2009/2010, kliknij przycisk „Zobacz galerię”.