Lechia w PKO Ekstraklasie spisuje się znacznie lepiej po słabym początku, wygrała dwa ostatnie mecze i pokazuje coraz większe możliwości. Maksym Chłań, skrzydłowy Biało-Zielonych, wyraził, że po meczu z Lechem mówił, że będzie dobrze tylko potrzebują czasu, który teraz nadszedł. Chłań strzelił gola w meczu z Radomiakiem, ale ta bramka nie została uznana.
Mówiąc o swojej dyspozycji, przyznał, że ocenia ją na pięć w skali dziesięciu i musi dać więcej drużynie na boisku. Po kontuzji i grze na lekach przeciwbólowych, miał trudności, jednak teraz potrzebuje czasu na odpoczynek i opiekę lekarza. Maksym współpracuje z Brazylijczykiem Conrado, który gra jako obrońca, i twierdzi, że choć jeszcze nie jest to na najwyższym poziomie, to będzie wyglądać zdecydowanie lepiej.
Co do kwestii przedłużenia kontraktu, Chłań nie mógł ujawnić żadnych konkretnych informacji. Maksym ma ważny kontrakt w Gdańsku tylko do końca czerwca przyszłego roku.