Wczoraj mieliśmy do czynienia z wymagającymi taktycznie, ale przyjemnymi warunkami żeglarskimi. Wiatr wiał z prędkością od 8 do 14 węzłów, pulsując i zmieniając kierunek. Początkowo wiał od południowego zachodu, potem obrócił się na południe, co wymusiło dostosowanie trasy. Sędzia główny regat, Michał Jodłowski, relacjonuje, że nie można było z 100% pewnością przewidzieć, w którą stronę wiatr skręci i gdzie będzie mocniejszy, a gdzie słabszy.
Wiatr był dość stabilny, jedyną korektą było wydłużenie trasy. W “Dzienniku Bałtyckim” znajdziesz codzienne relacje. Pierwsza czerwona kartka została przyznana Fabianowi Schärowi. Dołącz do nas na Facebooku, gdzie publikowane są najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy.
Jeśli masz coś ciekawego do pokazania, czekamy na Twoje zdjęcia i filmy.