Podczas pierwszych zawodów koszykarskich jeden na jednego na plaży w Gdańsku Brzeźnie nie brakowało amatorów basketu. A grali oni bez podziału na wiek, czy umiejętności.
Bywało więc, że naprzeciwko siebie stawali ambitni młodzieniaszkowie i dojrzali mężczyźni. Zawody przykuwały uwagę plażowiczów.
Organizatorzy obiecują, że to dopiero początek, a kolejne takie wyzwania mają być stawiane fanom ulicznego basketu rok w rok. Miejmy nadzieję, że kiedyś uda się zrobić nową olimpijską konkurencję jaką będzie formuła koszykówki jeden na jeden.
I że tutaj jest właśnie jej zalążek. Chcieliśmy zrobić coś innego, niż wszyscy lub dużo osób.
Chcieliśmy formułę jeden na jeden, aby każdy miał swoją szansę i był w stu procentach zależny od siebie, a nie od kolegi. Dużo zawodników z ekstraklasy pisało, czy możemy zmienić termin, bo mają podpisane kontrakty i od 10 sierpnia nie mogą brać udziału w turnieju.
To pierwszy raz w historii, kiedy boisko do koszykówki jest na plaży. Nigdy wcześniej tego nie było.
Za tym poszedł też turniej w formule jeden na jednego, którego nigdy wcześniej na plaży nie było. Mam nadzieję, że nasz sponsor tytularny zostanie i uda się kontynuować to w przyszłych latach – dodaje Mateusz Przytuła.
Dołącz do nas na Facebooku! Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy.
Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Na to mało kto z widzów zwraca uwagę.