Piłkarze Lechii Gdańsk liczą na przełamanie. Mecz z Zagłębiem Lubin będzie czwartym w tym sezonie w PKO Ekstraklasie i Biało-Zieloni powalczą o pierwsze zwycięstwo. Zawodnicy są zdeterminowani, żeby sięgnąć po komplet punktów.
Ważna będzie postawa nie tylko tych piłkarzy z podstawowego składu, ale i wchodzących z ławki rezerwowych. Trener Szymon Grabowski przygotowuje zmiany personalne, żeby drużyna spisała się lepiej niż w poprzednich trzech spotkaniach, w których zdobyła tylko jeden punkt. Ostatnie mecze nie były udane, więc wymuszą zmiany w składzie Lechii na najbliższe spotkanie.
Pod znakiem zapytania stoi występ Eliasa Olssona, który w środę nie trenował. W Gdańsku szukają zastępstwa, bo zawodzi Andrei Chindris. Problem ma rozwiązać Bujar Pllana, 22-letni stoper z Kosowa, który może grać także na prawej obronie.
Jeśli pomyślnie przejdzie testy medyczne, to ma podpisać kontrakt z Lechią, ale trudno brać go pod uwagę już na mecz z Zagłębiem. Wiele wskazuje na to, że do podstawowego składu wskoczą Conrado i Karl Wendt, a na ławce rezerwowych wylądują Miłosz Kałahur i Tomasz Neugebauer. – Niektórzy zawodnicy nie prezentują się tak, jak ja bym chciał, ale też jak oni sami by chcieli.
Rywalizacja jest coraz większa, a Went pokazał, że może deptać po piętach Kapiciowi czy Neugebauerowi. Mamy kolejnych zawodników, którzy są bardziej gotowi do gry niż tydzień czy dwa tygodnie temu. Idziemy drogą, którą przewidzieliśmy, że z dnia na dzień będziemy personalnie lepsi i zaraz to samo będziemy mogli powiedzieć o drużynie – powiedział trener Grabowski.
Która jest Lechia Gdańsk? Dołącz do nas na Facebooku! Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy.
Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?