Gowidlino pojawiło się w jednej ze scen, lecz tylko w wypowiedzi głównej bohaterki. Patrząc na zdjęcia pana Mariana, łatwo sobie wyobrazić w jak pięknych okolicznościach przyrody dorastała polska gwiazda ekranu.
Gdy ktoś zapytał, dlaczego chodzicie z kijami i co z tego macie, można odpowiedzieć, że tego typu rekreacja jest szeroko opisana i można poczytać na ten temat. Dla opornych można pokazać walory przyrodnicze na przykład z ostatniej wyprawy Drogołazów przy Jeziorze Gowidlińskim i w miejscowości Borek w gminie Sierakowice.
Jest to tylko ostatnia lokalizacja, wcześniej były Łączyno, Wygoda Łączyńska i wiele innych pięknych kaszubskich miejscowości. Czy dla takich widoków nie warto trochę pomaszerować?
– pytał retorycznie Marian Wnuk-Lipiński. Ja widząc takie krajobrazy raczej bym nie maszerowała, tylko stałabym i gapiła się bez końca…. Cudne widoki!
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź “Dziennik Bałtycki” codziennie.
Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?