Sytuacja kadrowa Lechii poprawiła się o tyle, że w kadrze meczowej powinno być 19 piłkarzy, a nie 18, jak to miało miejsce podczas spotkania z Motorem Lublin. Z powodu urazu mięśniowego wypadnie z niej najnowszy nabytek, czyli Tomasz Wójtowicz. Lechia chce sprawić niespodziankę w Poznaniu.
Szwedzki środkowy obrońca wrócił już do treningów, ale nie ma jeszcze pewności, że wyjdzie na boisko w podstawowym składzie Biało-Zielonych. Trwa walka z czasem, a mecz z Motorem pokazał, jak bardzo brakowało Olssona gdańskiej drużynie. Z kolei Chłań wrócił już z igrzysk olimpijskich i będzie już do dyspozycji trenerów, choć trudno powiedzieć w jakim wymiarze czasowym.
Coraz lepiej jest ze zdrowiem Tomasa Bobceka, ale jeszcze nie na tyle, żeby był gotowy na rozegranie całego spotkania. Pewnie jest, że z drużyną na mecz do Poznania nie pojadą Jan Biegański i Filip Koperski, choć wciąż figurują w kadrze zespołu. Klub z Gdańska chce sprzedać Biegańskiego, a Koperski jest przewidziany na roczne wypożyczenie.
Na mecz z Lechem Wójtowicz nie będzie do naszej dyspozycji, bo w meczu z Motorem nabawił się urazu mięśniowego i to go wykluczyło z mikrocyklu. W poniedziałek powinien wrócić do treningów. Wciąż czekamy na Luisa Fernandeza.
Tomas Bobcek nie jest jeszcze gotowy, aby grać w pełnym wymiarze czasowym. Piątek będzie kluczowym dniem dla niego, ale też dla kilku innych zawodników, którzy odczuwają jakieś urazy – powiedział Szymon Grabowski, trener Lechii. Sprawdźcie przewidywany skład Lechii Gdańsk na mecz z Lechem Poznań.
Dołącz do nas na Facebooku! Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Widziałeś coś interesującego?
Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?