Reprezentacja Polski kobiet słabo spisała się w eliminacjach EURO 2025 przegrywając wszystkie mecze. Awans z grupy na mistrzostwa Europy wywalczyły zespoły Niemiec oraz Islandii.
Podopieczne trenerki Niny Patalon nie straciły jednak szansy na awans, bowiem wszystkie zespoły z trzech i czwartych miejsc z dywizji A Ligi Narodów, która była kwalifikacją na EURO 2025, mają prawo gry w barażach. Piękna polska piłkarka zagra w Barcelonie.
Najpierw Biało-Czerwone będą musiały zmierzyć się z reprezentacją Rumunii i będą zdecydowanymi faworytkami. Ten dwumecz rozegrany zostanie 23 i 29 października, a Rumunki będą gospodyniami pierwszego spotkania.
Później poprzeczka pójdzie w górę, bo w przypadku wyeliminowania Rumunek, to w bezpośrednim starciu o EURO 2025 nasza reprezentacja zmierzy się ze zwycięzcą dwumeczu Austrii i Słowenii. Ten dwumecz ma się odbyć 27 listopada oraz 3 grudnia i tym razem to Polki byłyby gospodyniami pierwszego spotkania.
Warto przypomnieć, że Pajor i spółka rywalizowały z Austrią w fazie grupowej i dwukrotnie przegrały – 1:3 w Gdyni oraz 0:2 na wyjeździe. Decyzja wkrótce ma zapaść, a kobiecą reprezentację chce gościć także Sosnowiec.
Co ciekawe, w grę nie wchodzi tylko stadion w Gdyni, ale także Polsat Plus Arena Gdańsk. Chociaż Polki w Trójmieście grały przeważnie właśnie na stadionie w Gdyni, to we wrześniu 2021 roku rywalizowały z Belgijkami właśnie na obiekcie w Letnicy w eliminacjach mistrzostw świata i zremisowały z wyżej notowanymi przeciwniczkami.
Nie można wykluczyć, że w tym roku dojdzie do powtórki i Biało-Czerwone ponownie zagrają na Polsacie Plus Arenie Gdańsk. Widziałeś coś interesującego?
Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?