Mecze na Euro 2024 momentami mogły się podobać, ale to właśnie na tych momentach przez lata Polska budowała swoją pozycję w europejskim futbolu. W grze naszej drużyny na mistrzostwach we Francji w 2016 roku nie było przesadnie dużo polotu i można było mieć do niej sporo zastrzeżeń. Prezes PZPN Cezary Kulesza jednak postanowił kontynuować pracę z selekcjonerem, na co na pewno wpływ miała też opinia zawodników, którzy chwalą sobie zmiany wprowadzane przez obecny sztab kadry. Polska ma grać inny futbol niż do tej pory, ale przystosowany do tego, czym potencjał reprezentacji dysponuje.
W październiku dwa spotkania rozegrane zostaną w Warszawie. Najpierw 12 października do Polski przyleci reprezentacja Portugalii, gdzie coraz głośniej mówi się o zakończeniu przygody z reprezentacją Cristiano Ronaldo, a trzy dni później Polacy zagrają rewanżowy mecz z Chorwatami. Nie terminarz jest jednak najważniejszy. Kibice zachodzą w głowę, kto zagra w reprezentacji Polski, czy Robert Lewandowski nie zrezygnuje z gry dla kadry.
To samo pytanie dotyczy Wojciecha Szczęsnego, który wycofał się ze swojej deklaracji o rezygnacji. Na kogo trener Michał Probierz może liczyć? Piotr Zieliński na stałe z opaską w meczach biało-czerwonych? Dołącz do nas i śledź “Dziennik Bałtycki” codziennie.
Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?