Nie ma co ukrywać, dla sympatyków żużla na Pomorzu sezon 2024 zakończył się wielkim rozczarowaniem. Klub Wybrzeże Gdańsk przeszedł przez bardzo trudne chwile, a nawet jego juniorska drużyna istnieje teraz tylko w nazwie. To z pewnością moment szczególnie bolesny dla wszystkich związanych z “czarnym sportem”. Wydaje się niestety, że ten sezon był najgorszym w historii klubu.
Trybuny, które kiedyś tętniły życiem, stopniowo pustoszały, nie tylko z powodu porażek, lecz głównie z powodu braku walki i wiary w odwrócenie sytuacji. Teraz przed gdańskim środowiskiem żużlowym stoi ogromne wyzwanie – klub przeszedł transformację w formie spółki, lecz brak tej profesjonalizacji widoczny jest w sferze sportowej. Jest oczywiste, że będzie teraz wiele pracy i wysiłku, aby ponownie zorganizować i odbudować klub. Jednak, droga do powrotu do dawnej świetności może być długa i trudna.