Młody 20-letni gracz strzelił swojego drugiego gola z rzędu w hiszpańskiej lidze. Pomimo tego, że Duma Katalonii cieszyła się prowadzeniem zaledwie 5 minut, sytuacja dla nich pogorszyła się w 38. minucie. Spotkanie, które przebiegało korzystnie dla Nietoperzy, skomplikowało się tuż przed przerwą, kiedy rezerwowy golkiper Jaume Domenech zastąpił napastnika Andre Almeidę.
Katalońska drużyna wykorzystała swoją przewagę w 49. minucie, a Polak ostatecznie zapewnił zwycięstwo Barcelonie. Chociaż istniały wątpliwości co do uznania trafienia Polaka, arbiter ostatecznie wskazał na środek boiska. W dalszej części spotkania Barcelona naciskała, a Valencia groziła kontratakami.
Pomimo kolejnej szansy na zdobycie bramki, Polak nie zdołał oddać precyzyjnego strzału z bliskiej odległości, co zostało dodatkowo zasygnalizowane przez sędziego bocznego. Barcelona wywalczyła rzut wolny tuż przed polem karnym rywali, co stanowiło pierwszy tego typu wyczyn Polaka w barwach FC Barcelony. Po chwili arbiter zakończył spotkanie, a Duma Katalonii dzięki wygranej powróciła na pozycję wicelidera tabeli.
Polski napastnik włączył się również do walki o tytuł króla strzelców, przyznając, że lider tej klasyfikacji ma o 3 trafienia więcej od niego. Zostało jeszcze 5 kolejek do końca sezonu, co oznacza, że obrona tytułu jest dla niego bardzo realna. Na innej tematycznej płaszczyźnie, zapraszamy na śledzenie nas na Facebooku, gdzie publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy.
Jeśli masz coś ciekawego do pokazania – zdjęcie lub wideo, chętnie się z Tobą podzielimy.