W miniony weekend miała miejsce aż jedenaście meczów 30. kolejki PKO Ekstraklasy. Przypomnijmy, że w sobotę spotkanie w Zabrzu zaczęło się z lekkim opóźnieniem. Ponadto, fani Pogoni Szczecin podróżowali na Podlasie, gdzie dostali bilety od stowarzyszenia.
W trakcie meczu w Łodzi piłkarz Rakowa Częstochowa użył wulgarnego wyrażenia w odpowiedzi na próby zaczepiania go szalikiem. Można zauważyć, że najdłuższa podróż na mecz trwała trzy dni i dotyczyła śmiałka, który przemieścił się z Sandomierza do Radomia. Co do frekwencji, można stwierdzić, że podczas meczu między Śląskiem a Ruchem Chorzów było obecnych około 1500-2000 kibiców, natomiast mecz Stali Mielec i Legii Warszawa zgromadził około 350 fanów.
Na meczu Jagiellonii Białystok z Pogonią Szczecin pojawiło się około 205 kibiców. W trakcie meczu Warty Poznań i Piasta Gliwice podobnie było brak informacji na temat liczby przybyłych kibiców. Niemniej jednak, nie odnotowano obecności kibiców ŁKS Łódź na meczu z Górnikiem Zabrze, ani kibiców Rakowa Częstochowa na meczu z Widzewem Łódź, czy Zagłębia Lubin na meczu z Radomiakiem Radom.
Na koniec, należy zaznaczyć, że w poniedziałek odbędzie się mecz pomiędzy Koroną Kielce a Puszczą Niepołomice, a podane informacje o frekwencji pochodzą ze strony GOL24.