Niemiecki kierowca Mercedesa podjął decyzję chwilę po zdobyciu pierwszego mistrzostwa świata w karierze. Minęło już ponad siedem lat od tamtego wydarzenia. Niedawno 38-latek był gościem podcastu ”Business of Sport” i ujawnił prawdę dotyczącą słynnej sytuacji, która miała miejsce w Grand Prix Hiszpanii w 2016 roku.
W wywiadzie przyznał, że zespół kazał mu i Lewisowi zapłacić za szkody, które powstały w wyniku ich kolizji, i musieli podpisać umowę dotyczącą płacenia za szkody w przypadku kolejnych zderzeń. Była to tylko jedna z konfrontacji między Niemcem i Brytyjczykiem, którzy prowadzili pasjonujące boje w latach 2014-2016. Rosberg wspomniał, że musiał zapłacić aż 360 000 funtów za jedną z tych kolizji, co było dla niego bardzo bolesne.
Jednakże zastosowane podejście przez Mercedesa ostatecznie poskutkowało. W poprzedni weekend odbyło się pierwsze od pięciu lat Grand Prix Chin, gdzie 7-krotny mistrz świata zajął 9. lokatę. Komentując te zawody, Rosberg zauważył, że był to pierwszy raz, kiedy doszło do kwalifikacji od pięciu lat, gdzie George był przed Lewisem.
Z kolei Brytyjczyk nie uniknął błędów, zajmując 18. miejsce, co zostało skomentowane przez Rosberga, który zauważył, że siedmiokrotny mistrz świata powinien unikać takich błędów. Następne Grand Prix odbędzie się w Miami, a pytanie zostaje postawione: Klątwa nieubłaganie wisi nad mistrzem świata. Widziałeś coś ciekawego?
Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?