Wojciech Łobodziński został zawieszony za kartki, przez co nie mógł wziąć udziału w meczu przeciwko Wisła Płock i musiał go obejrzeć z trybun. Tymczasem drużynę prowadził jego asystent, Tomasz Grzegorczyk.
Grzegorczyk skomentował, że mecz nie był łatwy, co było przewidywane ze względu na problemy personalne przed meczem. Dzięki pracy fizjoterapeutów, niektórzy zawodnicy zostali doprowadzeni do występu od pierwszej minuty, ale problemy personalne nadal występowały, szczególnie w pierwszej połowie.
Kluczowi zawodnicy, Janek Gol i Hubert Adamczyk, musieli opuścić boisko w trudnych momentach. Mimo to, Grzegorczyk pogratulował zespołowi za wykazanie charakteru i za jedność.
Wyraził nadzieję, że Gol i Adamczyk będą mogli zagrać w kolejnym spotkaniu. Podkreślił także, że dokonane zmiany były bardzo dobre.
Arka Gdynia wygrała ważny mecz, co było istotne dla osiągnięcia celu drużyny. Trener Kobacki skomentował, że bramka dała drużynie pewność siebie, pomimo ataków Wisły Płock.
Terminarz jest korzystny, ale każdy mecz wymaga skupienia.