W dwóch ostatnich biegach nasz zawodnik przyjeżdżał jednak daleko za rywalami. W wyścigu XII pokonał słabszego z juniorów gospodarzy.
Oby był to zimny prysznic, który będzie skutkował dużo lepszą jazdą w następnych spotkaniach. W biegu XIII stracił szansę na to, by przywieźć na ostatnim miejscu Bartosza Zmarzlika.
Wierzymy, że był to wypadek przy pracy. Po słabszym meczu w pierwszej kolejce z pewnością uspokoił kibiców, że z szybkością jego motocykli wszystko jest dobrze.
I to nawet w biegu IX, który przegrał z Jackiem Holderem o… 0,001 sek. W meczach ligowych jeździ lepiej niż w niewiele znaczących turniejach młodzieżowych.
Z kolei w samej lidze zaczyna bardzo dobrze radzić sobie w trudnych biegach. Efekt?
W Lublinie pokonał wicemistrza świata Fredrika Lindgrena. W żadnym z biegów, w których wystartował w Lublinie, nie wyjeżdżał spod taśmy ostatni.
Starczyło na pokonanie jednego z juniorów gospodarzy. Widziałeś coś interesującego?
Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?