Był to 29. mecz drużyny Xabiego Alonso bez porażki w obecnym sezonie Bundesligi i 43. w ogóle, licząc wszystkie rozgrywki, także Ligę Europy i Puchar Niemiec. Leverkusen zdetronizowało Bayern Monachium po 11 latach, posiadając aż 16 punktów przewagi nad Bayernem. Wywalczenie przez nich tytułu mistrzowskiego w Niemczech to ogromne wydarzenie, biorąc pod uwagę także fakt, że grają w Lidze Europy i wystąpią w finale Pucharu Niemiec przeciwko Kaiserslautern. Osiągnięcia Leverkusen w tym sezonie są zupełnie niespodziewane, a gdyby zdobyli jeszcze dwa tytuły, byłoby to sensacją światową.
Feio w Legii, Papszun prawie rok bez pracy, aż 25. Pomimo tego, między trenerem a zespołem istnieje świetne porozumienie. Wyróżniają się dwaj piłkarze, Granit Xhaka i Florian Wirtz, ale każdy zawodnik wychodzący z ławki prezentuje wysoki poziom. Zespół charakteryzuje się wielką ambicją i wolą walki, co sprawia, że jest bardzo stabilny.
Widać to również w meczach, które Leverkusen rozstrzyga na swoją korzyść już po regulaminowych 90 minutach. Zespół gra do końca i dąży do maksymalnego wyniku. W pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Europy z West Ham United w Lidze Europa, Leverkusen miało aż 65 procent posiadania piłki. Xabi Alonso udowodnił swoje umiejętności jako reżyser drużyny.
Piłkarze podkreślają, że atmosfera wprowadzona przez Alonso to mistrzostwo świata. Czwarte zwycięstwo Polek w BJKK ze Szwajcarią. Punkty przewagi nad Bayernem muszą świadczyć o wyjątkowej formie zespołu. W Leverkusen wszystko gra od A do Z, a duża zasługa należy się Xabiemu Alonso i jego współpracownikom przy budowaniu składu.
Następny sezon w Bundeslidze zapowiada się na nowe wyzwania, zwłaszcza dla nowo kreowanego mistrza Niemiec. Wygranie Ligi Europy dałoby polskim kibicom szansę zobaczenia mistrza Niemiec na PGE Stadionie Narodowym. Życzę Bayerowi kolejnych sukcesów i składam gratulacje za wywalczenie pierwszego w historii tytułu dla klubu.