Holenderki były niepokonane w grupie B, natomiast Polki zakończyły tę fazę z bilansem 2-1, po tym jak pokonały Egipt 21:6 i Hongkong 17:7 oraz uległy Węgierkom 12:16. W półfinale z Holenderkami podopieczne trenerki Edyty Koryzny, olimpijki z Sydney (2000) w tradycyjnej koszykówce, od początku twardo broniły i były skuteczne. W połowie meczu prowadziły 9:3, a następnie 12:4 po akcjach Aleksandry Zięmborskiej, wicemistrzyni świata do lat 23 oraz naturalizowanej (w 2018 r.) Amerykanki Marissy Kastanek, występującej w polskiej ekstraklasie od 2016 r., ale w reprezentacji 3×3 debiutującej w tym roku.
Najwyższą przewagę osiągnęły na niespełna 2 minuty przed końcem, gdy wygrywały 19:8. W ostatnich minutach zdeterminowane rywalki zdobyły kilka punktów, ale Polki konsekwentnie walczyły do końca. Punkty dla Polski zdobyły: Kastanek 8, Zięmborska 6, Aldona Morawiec 4, Klaudia Sosnowska 2.
Czwarte zwycięstwo Polek w BJKK ze Szwajcarią. Gdyby biało-czerwonym nie powiodło się w finale, to kolejną możliwością będzie impreza w Debreczynie (16-19 maja). Tam bilety do Paryża zdobędą trzy reprezentacje.
Na Węgrzech w kwalifikacjach zagra też męska reprezentacja Polski. Koryzna objęła reprezentację seniorek w grudniu. Wcześniej pracowała z drużyną do lat 23, z którą zdobyła wicemistrzostwo świata w październiku w Lublinie.
Polki zajmują 11. miejsce w rankingu FIBA. Koszykówka 3×3 zadebiutowała na igrzyskach w Tokio, gdzie wystąpili biało-czerwoni; zajęli siódmą lokatę w stawce ośmiu zespołów. Złoto zdobyły ekipy Amerykanek i Łotyszy.
W Paryżu także rywalizować będzie po osiem zespołów kobiet i mężczyzn. Znanych jest już po trzech uczestników, którzy awansowali na podstawie światowego rankingu. Wśród kobiet to: Chinki, Francuzki i Amerykanki.
Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?