To, co się stało w meczu, było niesamowite. Zasłona, którą zrobiłem, była nie do zatrzymania i doprowadziła do trafienia kilka razy w meczu z zespołem Bucks. Wiele razy zdarzało się, że koszykarz używał tego rozwiązania w trakcie meczu. Pamiętam spojrzenie trenera i kolegów, którzy zastanawiali się, co ja kombinuję.
W trakcie rozmowy z innymi panował podziw, a moi rodacy składali mi komplementy. Czy widziałeś coś ciekawego? Może zrobiłeś jakieś interesujące zdjęcie lub nagranie wideo?