Po raz kolejny w finale Ligi Mistrzyń siatkarek zespoły Fenerbahce Opet Stambuł oraz Eczacibasi Dynavit Stambuł będą walczyć o złoty medal. W poprzednim sezonie drużyna Fenerbahce okazała się lepsza, a w aktualnym finale pojawi się polski akcent w postaci atakującej, która przeniosła się z Vero Volley Monza do stolicy Turcji w 2023 roku. Wcześniej młoda przyjmująca, reprezentująca barwy Chemika Police, wygrała mistrzostwo Polski w 2022 roku.
Podopieczne Lavariniego wygrały pierwszy mecz na wyjeździe w trzech setach, a gospodynie zwyciężyły 3:1 wczoraj. Polka Stysiak pojawiła się tylko na moment w drugiej i trzeciej partii i dwukrotnie została zablokowana. Eczacibasi, ubiegłoroczny triumfator Ligi Mistrzyń, był rywalem trzeciego w fazie zasadniczej i zakończył udział w półfinale.
W półfinale spotkały się zespoły, które wcześniej walczyły w finale najważniejszych rozgrywek klubowych. Pierwszy mecz domowy zakończył się zwycięstwem 3:1, a kolejny mecz także zakończył się bez problemów, zwycięstwem w trzech setach. Czyrniańska znalazła się w kadrze meczowej.
Rywalizacja finałowa toczyć się będzie do dwóch zwycięstw, tak jak w półfinale, a obie drużyny już pożegnały się z Ligą Mistrzyń. Fenerbahce i Eczacibasi zakończyły udział na półfinale. Pierwsze spotkanie finałowe zaplanowano na 9 kwietnia w hali Eczacibasi.